Nasza podroz na Jave rozpoczelismy od noclegu w hoteliku przy Terminalu Ubung w Denpasar. Wieczorem rezerwacja biletu do Yogji i nocna wycieczka po okolicy oraz palaszowanie roznego rodzaju potraw przez Wojtka ( co pozniej okazalo sie brzemienne w skutkach:)
Nastepnego dnia ok godz 15 (okolo poniewaz tutaj nikt nie odjezdza o wyznaczonej godzinie:)rozpoczelismy 18- godzinna wycieczke na Jave. Czas spedzony w busie byl nie najgorszy, no moze za wyjatkiem pana, ktory siedzial obok nas i wydawal z siebie wszystkie mozliwe dzwieki jakie moze wydac ludzkie cialo:) ale dalismy rade:)