Lotnisko w kuala lumpur- niespodzianka.Po frankfurcie i singapurze lotnisko nas nie zachwycilo tym bardziej ze mielismy spedzic tu cala noc. Nie zebysmy byli jakos bardzo wymagajacy ale zal bylo nam atmosfery na poprzednich lotniskach. Rano szybki i upragniony lot na bali. Po oplaceniu wiz oplat lotniskowych, kart telefonicznych i odprawie ruszylismy dalej. Cel Gili Islands. Taksowka na Butalam Terminal 110 tys 2 os, bemo (may busik) 50 tys os do Padangbai. Na miejsce dotarlismy ok godz 18- slonce powoli zachodzilo wiec trzeba bylo szybko rozejrzec sie za noclegiem.Nie mielismy z tym wiekszego problemu. Polecamy: Padangbai Beach Inn 1. Mila obsluga czysto, lazienka z zimna woda co prawda ale nie wyobrazamy sobie tutaj wejsc pod cieply prysznic. 125 tys 2 os ze sniadaniem. Chyba nie ma co marzyc o cenach podawanych w Lonley.